Dolina Marzeń

Layla

- Nie, to jest jakiś lew xP Samotnik podobno.....

* Jaka lwica ci sie podoba? Cool

*

Channon

- aaa.. myslałęm, że lwica bo takie dziwne imię.

[tajemnica zawodowa xD]

Layla

- Wiem, wiem....

* Jamaica? Agr? Genja? To napisz na PW xP*

Channon

Uśmiechnął się znów i machnął ogonem.

[no niee... Ganja raczej nie, bo to moje 2konto Very Happy

]

Layla

* Teraz, to już to wiem xP Layla, Swift, Quetesh, Furia?*
- Patrz bo ci sie ogon oderwie od tego machania xP

Yano

- sama jesteś żal. - powtórzył po Love. Wtulił się w sierść ``matki``.

Jamaica

<Spojrzała z ironią na Yano. Wyciągnęła się i usmiechneła do malca>

Layla

Polizała malca.
- Chcesz zamieszkać w moim legowisku, synku?- ostatnie słowo niepewnie powiedziała

Yano

Pokiwał głową i uśmiechnął się do matki i Jamaicy. Wstał i zaczął skakać jak kangur. - będę mieszkać z mamą, będę mieszkać z mamą! - krzyczał i niechcący wpadł na Jamaicę. - Oł, przepraszam. - powiedział, śmiesznie przekrzywiając łebek.

Jamaica

Nic się nie stało <mruknęła>

Layla

- Co chcesz zrobić?- spytała syna

Jamaica

<Spojrzała na Laylę> <Położyła się>

Yano

- spaąąąć. - powiedział, ziewając.

Layla

Wzięła go na plecy.
- Trzymaj się mocno tylko xP- i pobiegła szybko do legowiska

Yano

- aAAaaaa! - zaczął krzyczeć. xD