Mglista Dolina

Agresja

Co to było - pomyślała mrużąc nieznacznie oczy. Miała ochotę syknąć ostro, jednak powstrzymała się. Miast tego położyła się w zroszonej trawie i zaczęła tarzać, wstała i otrząsnowszy się z wody spojrzała na Demona jeszcze bardziej nieufnie. Ostrzeżenie ? Znak ? Ach. Nie ważne.

Demon

Jesteśmy do siebie podobni - powiedział cicho, prawie mało można było usłyszeć. Otrząsnął się, mgła trochę opadła.

Agresja

- Wierz mi - powiedziała siadając - wiele razy to slyszałam. Jakiś dowód ? - parsknęła śmiechem.

Demon

Znak, blizna, znamie, DEMON - powiedział i odszedł.

Agresja

Prychnęła rozsierdzona nie na żarty. Skąd wiedział o znamieniu ? - Wbiła pazury w drzewo, zawahała się na chwilę. Czas zapolować. Puściła się biegiem przez dolinę.